VanGob
Admin
Aktywność:
Wiadomości: 844
|
 |
« : 11 Grudnia 2008 - 05:13:12 » |
|
Sam palę już bardzo długo. Co jakiś czas nachodzi mnie faza na zerwanie z tym nałogiem. Właśnie znalazłem w sieci film motywujący: http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-oduczyc-sie-paleniaMacie jakieś doświadczenia z rzucaniem palenia? Ja mam jeden sposób, ale opiszę go później.
|
|
|
|
galandir
Forumaniak
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 965
|
 |
« Odpowiedz #1 : 11 Grudnia 2008 - 10:10:29 » |
|
jedynym skutecznym sposobem rzucenia palenia jest, niepalenie w ogóle, com ja nie chwaląc sie uczynił :P zaś znam po sytuacji kolegi ktory palil jakies 7 lat ze w rzucanie palenia to nie metody, nie jakies wysublimowane techniki jakiegos szalonego naukowca , tylko silna wola. ot raz pewnego dnia postanowił nie palić. wyzucil fajki, przestal na jakis czas chodzic do pubów , gdzie pokus takich dużo i juz mija 2 rok jak nie pali. WOLA , bo zali jest wola co nie umiera... bez niej o kant tyłka z rzucaniem jakiegokolwiek nałogu ;)
|
Ogniste anioły upadły wśród huku potężnych grzmotów. A ognie piekielne płonęły wokół
|
|
|
Jerzus
Tubylec
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 378
|
 |
« Odpowiedz #2 : 11 Grudnia 2008 - 10:54:22 » |
|
Sposobów jest mnóstwo, a wszystkie można sobie o kant d... roztrzasnąć. Znam to z autopsji. Mi się udało rzucić za trzecim razem. Dwa pierwsze to były roczne przerwy i nieustanna walka z pokusą. Dziś już nie palę od trzech lat i jest jakoś inaczej, jakby ktoś mi nacisnął przycisk i wyłączył nałóg . Za każdym razem były to spontaniczne decyzje. Porostu chciałem poddać próbie swoją silną wolę. Wszelkie plastry, tablety itp. to chyba tylko ogłupiacze naszej psychiki. Pytanie tylko po co? odpowiedź jest jedna - bo to świetny biznes
|
|
|
|
nickt
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : 11 Grudnia 2008 - 10:56:10 » |
|
rzuciłam palenia jednego dnia, paliłam po 40 dziennie goulwazów. załżyłam sobie że paczka będzie ostatnia w zyciu i nawet nie wiem kiedy wypaliłam ostatniego. Jezu, a potem szalałam , nawet muchy latały w złą strone, wszystko mi przeszkadzało. ale nie sięgnęła, jeden dzień nie palenia , to sobie myslałam - nie poto cholera się męczyłam cały dzień, aby teraz zapali, i td itd po tygodniu nie poto cierpiałam cały tydzień aby teraz zapalić, jedyne co trzeba mieć to twardy charakter.
kiedyś byłam na wakacjach i jakieś insekty pogrysły mnie okrutnie . Poszłam do lekarza a tam juz kolejka podrapanych do krwi turystów, - Pani się nie drapie? - pytali , - nie - a ma pani coś na te swędzwnie? - mam - a co pani ma? - CHARAKTER
he he
|
|
|
|
Feen
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : 11 Grudnia 2008 - 11:00:38 » |
|
Nie palę 3lata -pomogl mi Niquitin w pastylkach .Pomogł w ten sposob ,ze w chwili ,gdy chcialo sie palić cholernie -uspokajał ,zasycal;-) No i bez bolu rzucilam palenie po 15latach ostrego nalogu.Bylo warto.Po to są tego typu wspomagacze na rynku ,by lżej znosić odstawienie "narkotyku",dzieki nim nie dostaje się szału.Ja nawet sobie dzielilam pastylki na pol i sycily głod. Najwazniejsza jest motywacja -moją była proznosc hyhy.
|
|
|
|
nickt
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : 11 Grudnia 2008 - 11:19:16 » |
|
mam doskonały program rzucania palenia, ale działa tylko i wyłącznie na wrażliwe osoby o sercu pełnym miłosci do swoich dzieci i o skromnym budzecie i już wiele osób odzwyczaiłam palenia głównie kobiety, do dziś są mi wdzęczne
jeśli nie zapytacie he he pisze od razu
- gdy będziesz sięgała w sklepie po paczkę papierosów, przypomnij sobie , jak twoje dziecko prosiło cię - mamo możesz mi kupić....... tak bardzo o tym marze.... prosze!!! - ty odpowiedziałaś - - ależ kochamie mamusia nie ma tyle pieniążków ..... i w tym momencie właśnie kupujesz papierosy....
Pomyśl, gdy sięgniesz po papierosa i zapalisz, TO W GARDLE POCZUJESZ SMAK ŁEZ TWOJEGO DZIECKA KAŻDY ZAPALONY PAPIEROS BĘDZIE GRYZŁ TWOJE GARDŁO I TWOJE SUMIENIE JUŻ NIGDY ŻADEN PAPIEROS NIE SPRAWI CI PRZYJEMNOŚCI PALENIA, BO NATYCHMIAST ZOBACZYSZ ZAPŁAKANA TWARZYCZKĘ SWOJEGO DZIECKA
|
|
|
|
Davanita
Bywalec
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 83
|
 |
« Odpowiedz #6 : 11 Grudnia 2008 - 14:26:33 » |
|
jedynym skutecznym sposobem rzucenia palenia jest, niepalenie w ogóle, com ja nie chwaląc sie uczynił :P
jestem za.
|
|
|
|
baloon111
Świeżynka

Aktywność:
Wiadomości: 6
|
 |
« Odpowiedz #7 : 05 Lipca 2011 - 09:37:13 » |
|
A ja dodam, że najlepszym sposobem jest rzucenie palenia z dnia na dzień. Półśrodki nie zdają egzaminu, albo ktoś ma motywację albo oszukuje sam siebie.
|
|
|
|
takisobiektos
Nowicjusz

Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 11
|
 |
« Odpowiedz #8 : 30 Kwietnia 2012 - 11:43:29 » |
|
Moda na rzucanie,na stringi,na trójkąty itd. Ja jestem niezmienny.Palę dalej.
|
|
|
|
know1126
Przyjaciel
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 1 066
|
 |
« Odpowiedz #9 : 30 Kwietnia 2012 - 15:34:33 » |
|
Nawet nie wiedziałem, że jest taki tu temat. Ja nie pale,nigody nie paliłem i sie ciesze że nie zaczynałem bo jakbym miał dziś wydać 10zł na dzien, 300/miesiąc na fajki to chyba bym zgłupiał. 
|
// Krzysiek N, oł rajts riserft.
|
|
|
|