Rozbawiła mnie ta interpretacja. Oczekiwałam jakiegoś wyjaśnienia, dlaczego oracz przedstawiony jako klaun, a koń to taki nieprawdziwy, tylko zabawka itp....ale nic z tych rzeczy. Oczywiście, gdybym zamknęła oczy to może coś by mi dało takie tłumaczenie gdzie jaki kolor położony, lub oracz na dalszym planie jest przodem czy tyłem do patrzącego, albo jak wygląda niebo, czy te jasne pociągnięcia to chmury...........Ale patrzyłam i słuchałam i cały czas czekałam na jakieś obszerniejszą analizę. Choć może to normalna interpretacja była, a tylko ja miałam jakieś większe oczekiwania?.....
