Dziękuję wendipo i noki, tak to prawda sama to widzę. Kolory zbyt jaskrawe - zieleń, kolor nieba,
wszystko teraz wydaje mi się bajkowe. Sama nie lubię takich cukierkowych barw no ale cóż akryle to mają do siebie, że
trudno je łączyć ze sobą jak oleje. Technika ta polega na nakładaniu odpowiednich warstw farby (też laserunek) na siebie chcąc wydobyć
detale i odpowiedni klimat w obrazie. Zapewne teraz przede mną kłania się
laserunek, który by zmienił ton i barwy
najniższych warstw tego obrazu. Dodał trochę głębi w zieleni.
Zatem zabieram się do przemalowania i przeróbki tego mojego nieudanego dzieła.

Pośpiech to jednak zły doradca hehhe