Wendi - już od kilku lat maluję swoje kartki najbliższym, czasami nie wszystkim, bo to zależy jak z czasem się uporam, ale ktoś zawsze dostaje ręcznie robioną kartkę. Myślę, że fajna sprawa, a ludzie doceniają to, że kartka jest własnej roboty.
Adoratko - dla tej osoby zawsze malowałem wilka na kartce świątecznej, tak już ustaliliśmy dawno temu. Zawsze staram się dodać jakiś motyw świąteczny albo przynajmniej zimowy, ale coś wilczego musi być. Nasze skojarzenia z tym zwierzakiem są bardzo pozytywne i magiczne przy okazji.
Tereso - dziękuję. Wilcza kartka to już taka tradycja. Staram się stworzyć jakąś zimową atmosferę zawsze, bo za oknem od kilku lat na święta tej zaczarowanej aury brakuje przez brak śniegu. A tu chociaż namiastka. Wszystkiego najlepszego!
