espero
Instruktor
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 563
|
 |
« Odpowiedz #350 : 05 Sierpnia 2013 - 09:21:13 » |
|
Dziękuję za opinie.
Rzeka Ouse to nie kopia, co chyba jest oczywiste. Po lewej trawa faktycznie jest byle jaka, bo jeszcze nie wiem jak taką trawę malować. Ten obraz malowałem w celu ćwiczeniowym. Bardzo podoba mi się w oryginalnym obrazie niebo, a ponieważ autor napisał jakimi kolorami malował warstwy nieba, po prostu chciałem spróbować. Chociaż nie wyszło tak jak chciałem jestem zadowolony. Co do drzewa i krzaków, Towicz, nie wiem po co tu się w ogóle pojawiło słowo fotorealizm. Malowanie w ten sposób gałęzi, czyli stalówką lub riggerem, jest po prostu jednym z wielu sposobów malowania tego typu drzew w akwareli. Kiedyś myślałem, że wygląda to sztucznie, ale teraz uważam, że efekt jest bardzo przekonujący. Myślałem też, że nie ma takich drzew, ale przyglądałem się różnym zdjęciom i faktycznie są drzewa, które tak wyglądają. Co to znaczy, że pejzaż w akwareli "powinien być" malowany wyłącznie plamą? To znaczy, że nie mogę takich cienkich gałęzi namalować, bo to już nie plama? Muszę ciapać, bo akwarela ma płynąć, gdzie jej się podoba? Nie do końca się z tym zgadzam. Można wykorzystać taką właściwość akwareli, ale można też te farby trochę "ujarzmić". Nikt nie powiedział, że nie można. A że "powinno się" - mnie to nie przekonuje. Jak dobrze wiemy, nie tylko w akwareli, sposobów na namalowanie jednego obiektu jest mnóstwo. W wodospadzie skały są niedorobione to fakt, ale to też wynika z tego, że jak wiadomo zazwyczaj maluję kwiaty i doświadczenia ze skałami nie mam. A trudne są, nie da się ukryć. Skupiłem się tam na wodospadzie, a skały już sobie darowałem, bo do ich ćwiczenia będą inne prace.
|
|
|
|
nokia75
Przyjaciel
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 834
|
 |
« Odpowiedz #351 : 05 Sierpnia 2013 - 10:18:56 » |
|
Mnie się bardzo podoba , świetny kontrast prawej strony (patrząc na obraz)z niebem ,trawą z lewej strony , praca wygląda czysto , mam tą książkę, malowałam ten obraz również ale po swojemu ,w galerii gdzieś tam u mnie jest " Pejzaż z drzewem" Tobie wyszedł super 
|
Co komu po tym, że choćby cały świat pozyskał ale na swej duszy stracił?......
|
|
|
rafaltaras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #352 : 05 Sierpnia 2013 - 10:29:47 » |
|
Towicz ma rację. Chodzi o to że pewne rzeczy bardzo "puszczasz" i malujesz plamą a pewne strasznie rzeźbisz. Tak to przykuwa uwagę, ale wcale nie jest dobre. W ogóle odpuściłbym sobie rysowanie drzewa piórkiem, zostałbym przy pędzlu. To dałoby większą równowagę. W kwestii łąki: a czy na każdą rzecz musisz mieć sposób na malowanie? Te sposoby właśnie niszczą malarstwo. Na YT jest wiele filmów jak malować, rysować włosy, ale w żadnym nie ma wyjaśnione dlaczego. To jest błędne myślenie o malarstwie. Czy myślisz, że widząc z natury taką łąkę musiałbyś mieć sposób na malowanie? Wtedy po prostu starałbyś się namalować to co widzisz. W kwestii skał: to strasznie się tłumaczysz:) Jeśli ktoś nie widziałby kwiatów to co powiedziałby o próbce skał Już kiedyś Ci wspominałem, że dobrze by było abyś trafił do kogoś kto dałby Ci choć na chwilę popatrzeć z innego punktu widzenia na to co robisz, oczywiście nie dlatego że to co robisz jest złe, ale dlatego żebyś właśnie miał więcej możliwości w swoim warsztacie a nie "sposobów" na malowanie.
|
|
|
|
espero
Instruktor
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 563
|
 |
« Odpowiedz #353 : 05 Sierpnia 2013 - 11:01:05 » |
|
Dziękuję Nokiu, aż musiałem cofnąć się w Twojej galerii i zobaczyć Twoje wykonanie. Faktycznie, jest zupełnie inne, nawet bym się nie domyślił, że to ten sam obraz (ale jest super). W ogóle jestem w szoku ile już akwarelek namalowałaś...  W kwestii łąki: a czy na każdą rzecz musisz mieć sposób na malowanie? Te sposoby właśnie niszczą malarstwo. Na YT jest wiele filmów jak malować, rysować włosy, ale w żadnym nie ma wyjaśnione dlaczego. To jest błędne myślenie o malarstwie. Nie muszę mieć na każdą rzecz sposobu, ale nie zgadzam się z tym co piszesz. Nie widzę nic złego w tym, jak ktoś pokazuje na YT (czy gdziekolwiek) jak namalować np. łąkę. Co w tym złego? Nie jest powiedziane, że za każdym razem będę w ten sposób malował łąkę, ale dzięki temu, że znam taki sposób czy inny na namalowanie danego obiektu, będzie na pewno łatwiej i nie rozumiem, dlaczego nie miałbym skorzystać z doświadczeń i podpowiedzi innych. Jeśli widzę, że ludzie malują drzewa bez liści riggerem albo stalówką z farbą to czemu nie mam tego spróbować, jeśli efekt mi się podoba? Ja nie maluję dla kogoś, maluję dla siebie. Nie żyję z malowania, nie zależy mi na tym, żeby ktoś to kupił, jak się komuś mój obraz spodoba to super, jak nie to trudno. Czy myślisz, że widząc z natury taką łąkę musiałbyś mieć sposób na malowanie? Wtedy po prostu starałbyś się namalować to co widzisz. No jasne. Ale przecież mogę mieć jakiś sposób na namalowanie łąki, którą widzę. Przeanalizuję, czy w tym miejscu użyć pędzla wachlarzowego, czy suchego, czy cokolwiek innego tak, żeby namalować to co widzę jak najlepiej. Nie na wszystko muszę mieć sposób, ale czasami "sposób" jest bardzo pomocny.
|
|
|
|
rafaltaras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #354 : 05 Sierpnia 2013 - 11:29:51 » |
|
Pokazywanie filmików na YT nie jest złe. Złe jest ślepe naśladowanie sposobu malowania danej osoby. Jeśli robisz to w określonym celu, np. malujesz jak Hieronim Bosch, żeby zrozumieć jego technikę i technologię z tym związaną, a póżniej wracasz do swojego malarstwa wzbogacony o nowe doświadczenie to cel został zrealizowany. Próbować możesz wszystkiego, zachęcam do tego, ale z głową. Natomiast nie twórz sobie sposobów na malowanie danej rzeczy, bo prędzej czy później wywali to Twoje malarstwo. W temacie łąki: Ale po co Ci sposób na malowanie łąki? Dalej nie rozumiem. Patrzysz, dokonujesz pewnej analizy tematu, syntezy dokonujesz pewnego uogólnienia i malujesz. To twój umysł daje Ci ten sposób filtrowania rzeczywistości i ty to kontrolujesz. (Jak w reklamie Xbox-a "Ty jesteś kontrolerem"  ) Przeanalizuj, spróbuj jak malują inni ale z głową  Masz już nabyte pewne umiejętności, to fakt. Publika docenia to co robisz i chyba już czas abyś sam zaczął pewnych rzeczy poszukiwać w malarstwie i robić coś "po swojemu"
|
|
|
|
espero
Instruktor
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 563
|
 |
« Odpowiedz #355 : 05 Sierpnia 2013 - 16:08:07 » |
|
Pokazywanie filmików na YT nie jest złe. Złe jest ślepe naśladowanie sposobu malowania danej osoby. No i tu się zgadzam. Tylko ja nie mam zamiaru nikogo ślepo naśladować, ale wiadomo, że jak się człowiek uczy to na kimś się jakoś wzoruje. I to od razu dotyczy tego: chyba już czas abyś sam zaczął pewnych rzeczy poszukiwać w malarstwie i robić coś "po swojemu" oj tam. Każdy maluje po swojemu. Ja też maluję po swojemu. To, że czasem namaluję czyjś obraz, tak jak ten pejzaż, to tylko dlatego, że właśnie szukam, zbieram doświadczenia i cały czas się uczę. Akwarelą maluję rok, więc bez przesady, to nie na tyle długo, żebym jakiś swój styl mógł tworzyć (choć tak na dobrą sprawę, powtórzę, i tak każdy maluje po swojemu, więc ma swój styl). Nie poznałem jeszcze akwareli tak dobrze. Zresztą myślę, że malowania czy akwarelą, czy czymkolwiek innym uczymy się cały czas. Zawsze może być lepiej  W temacie łąki: Ale po co Ci sposób na malowanie łąki? Dalej nie rozumiem. Patrzysz, dokonujesz pewnej analizy tematu, syntezy dokonujesz pewnego uogólnienia i malujesz. A ja nie rozumiem czego nie rozumiesz  Zgadzam się oczywiście z tym co piszesz, ale po "...i malujesz" wchodzi właśnie ten sposób. No przecież na oślep kijkiem nie będę malował, muszę mieć jakiś sposób, ja nie mówię, że każdą łąkę będę malował tak samo, bo tak się maluje łąkę i koniec. Chodzi mi o to, że łąki nie będę malował tak samo, jak np. no powiedzmy nieba. I od tego jest znajomość i wybór odpowiedniego sposobu malowania danego obiektu. Dlatego uczę się, że drzewo można malować np. stalówką, a wodę pociągnąć kartą bankomatową  Praktyka się przyda wtedy, gdy sam wyjdę w plener o 5 rano i będę chciał namalować wschód nad jakimś polem.
|
|
|
|
rafaltaras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #356 : 05 Sierpnia 2013 - 17:31:12 » |
|
Espero dobrze wiesz o co mi chodzi, ale ciągle sie bronisz:) Próbujesz, pejzaży bo chcesz czegoś nowego. Super. Ja znowu chcę spróbować czegoś z twojego repertuaru. Dlaczego? Bo to da mi inne inne spojrzenie na dany temat. Ale nie będę w tym celu oglądał filmików, które nagrałeś, tylko sam spróbuję do tego dojść. Rozumiesz teraz o co mi chodzi? Ja nie chcę odwzorować twojego obrazu tutorialem typu "step by step", natomiast chcialbym osiagnąć podobne rezultaty sam odkrywając metodę malowania.
Ta karta to trochę zły przyklad. Mi raczej chodzi np o tutoriale typu "drzewo malujemy tak i tak". Wiesz o co się spieram?
|
|
|
|
espero
Instruktor
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 563
|
 |
« Odpowiedz #357 : 05 Sierpnia 2013 - 17:55:53 » |
|
Zdaje się, że mówimy o dwóch różnych rzeczach, między którymi jest delikatna różnica. Tutorial, step-by-step, jak zwał tak zwał, nie są dla mnie po to, żebym teraz to samo namalował co w tutorialu. Jeśli w tutorialu jest pokazane jak namalować drzewo, to nie znaczy, że ja teraz namaluję dokładnie takie samo drzewo, ale zobaczę w jaki sposób można namalować to drzewo. Ja nie widzę w tym nic dziwnego i złego. Ty chcesz dojść do tego sam, a ja podpatrzę jak to robią inni, zobaczę w jaki sposób malują drzewo, sam spróbuję, wyjdzie albo nie, pasuje mi albo nie, jak nie to spróbuję inaczej. Tutoriale nie są po to, żeby ktoś mógł namalować dokładnie taki sam obraz, tylko po to, żeby zobaczyć w jaki sposób ktoś maluje to drzewo i żeby spróbować samemu. Ja nie widzę w tym nic złego. A Ty chyba jesteś przeciwnikiem takich tutoriali i podpatrywania. A ja nie, bo wtedy się uczę. A Ty do tego dochodzisz sam. Ok. No ale co jest złego w tym, że podpatrzę tutorial i sam spróbuję? No tak, właściwie nie wiem o co Ci chodzi. Chciałbyś osiągnąć podobne rezultaty samemu odkrywając metodę malowania - no ok, Twoja wola, ale dlaczego nie możesz zobaczyć jak to robią inni? Bo tego nie rozumiem. Czy ja dojde do tego sam czy z pomocą innych, to przecież nie robi różnicy. Ważne, że w końcu do tego dojdę. Wiadomo, że jak ktoś mi pokaże, że drzewo malujemy tak i tak, to nie jest to ani jedyny, ani najwłaściwszy sposób. Ale jakiś tam jeden z wielu jest i przecież nic się nie stanie jak go poznam, ale to nie znaczy, że już zawsze tak będę malował drzewo, bo tak jest "właściwie". Przecież każdy ma swój mózg, swój pędzel, swoje malowanie. Mogę szukać swojego sposobu, ale nic mi się nie stanie jak poznam sposoby innych.
|
|
|
|
rafaltaras
Gość
|
 |
« Odpowiedz #358 : 05 Sierpnia 2013 - 18:11:45 » |
|
Czy ja dojde do tego sam czy z pomocą innych, to przecież nie robi różnicy. Ważne, że w końcu do tego dojdę.
I tu jest właśnie ten niuans. Przeżycie dojścia do czegoś, wiąże się ze zrozumieniem i jest ważniejsze niż sam cel. Na akademiach studenci na zajęciach mają wykonać (między innymi) kopię ikony, kopię malarstwa laserunkowego, enkaustykę etc. Przy pewnych bazowych infomacjach sami muszą dojść do tego jak osiągnąć pewne rezultaty. To wymaga myślenia nad tym co się robi. Zgadza się? Nie chodzi o to że prowadzący im to pokaże. Oni muszą do pewnych rzeczy sami dojść. I celem nie jest namalowanie obrazu danego mistrza tylko zrozumienie tej techniki, technologii i warsztatu. a powiedz mi teraz co wynika z takiego filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=dEGR9oAqRikTen filmik powinien być oceniony na YT bardzo nisko, ale nieświadomi użytkownicy wywalili mu ponad 288 pozytwnych "Lajków". Tam masz pokazane jak się maluje mechanicznie trawę, ale nikt nie wyjaśnia dlaczego tak a nie inaczej. To jest właśnie zdradliwe. Takie malarstwo poznasz na 20 metrów.
|
|
|
|
espero
Instruktor
Aktywność:
Płeć: 
Wiadomości: 563
|
 |
« Odpowiedz #359 : 05 Sierpnia 2013 - 19:06:47 » |
|
Ok, mówisz o studentach. Że sami do czegoś dochodzą. A ci, którzy nie doszli? Pan profesor ich zostawia w niewiedzy, czy jednak pokazuje na czym to polegało? No myślę, że chyba jednak pokazuje. Więc i tak wszyscy się o tym dowiedzą. Tutoriale są właśnie m.in. dla osób, które z różnych względów nie uczą się w szkołach (nie studiują) o profilach artystycznych. Takim osobom wystarczy wiedza z tutoriali, które prezentują różną jakość, ALE JEDNAK prezentują, dzięki czemu inni mogą się czegoś nauczyć. Akademicka wiedza nie jest dostępna dla wszystkich. A skoro studenci sami do czegoś mają dojść na tych studiach, to po co im te studia?
A z tego filmiku wynika oczywiście bardzo wiele. Dla osób, które zaczynają malować jest tam mnóstwo informacji, chociażby to jakich kolorów można użyć do namalowania trawy, to, że maluje ją pędzlem wachlarzowym, to jak nakłada farbę, to ile jej nakłada itp. Wiadomo, że dla Ciebie jest to przykład jednego z najgorszych pokazów jakie sobie można wyobrazić, ale dla początkującego może to być ogromna pomoc. I nadal nie widzę nic złego w takich filmach. Powiesz teraz, że przecież pokazuje on najgorszy z możliwych sposób malowania i powodzenia tym, którzy będą się uczyć na podstawie takich filmów. No niestety, nie każdy ma dostęp do mistrzów, do szkół. Jakoś trzeba zacząć. A takie filmy wg mnie są dużą pomocą. Sam się na takich filmach uczę akwareli i mi to pasuje, i moje rezultaty mi pasują, a czy coś jest poprawne technologicznie, czy "powinienem" czy "nie powinienem" łączyć takich i takich kolorów... no cóż. Jeszcze raz mówię, że maluję dla siebie nie dla innych.
|
|
|
|
|