Dziękuję za komentarze! Sportretowani jeszcze nie dostali obrazu, bo ten jeszcze schnie. Mam nadzieję, że się ucieszą

Dzisiaj wykonałem szybki, zupełnie swobodny malunek sprawdzający nowe pędzle. Nagrywałem malowanie, więc jak już uporam się z przerobieniem filmu wstawię go w dziale fotorelacje.
Co do samych pędzli - bardzo gorąco je polecam. Chodzi o Pure Squirrel. Są drogie, to fakt, zastanawiałem się, czy ich kupno to nie przesada, bo przecież mam pędzel za nieco ponad złotówkę i maluje się świetnie, ale kupiłem 2 i nie żałuję. Są genialne. Trzymają dużo wody i farby, ładnie rozprowadzają farbę na papierze, coś rewelacyjnego. A do tego próba na nowym papierze, bo to Arches torchon. Naprawdę godny polecenia, chyba na razie najlepszy na jakim malowałem.
69. Hortensje, 42 x 29 cm, akwarela
