
Towicz masz rację - kwiaty wiśni to porażka. Zupełnie nie miałem pomysłu na tło i jak już zacząłem to coraz to bardziej grzązłem w tym błocie. Wszystko chciałem zrobić, żeby tylko było widać te płatki. No i efekt taki jaki jest. Ale jak już wcześniej mówiłem na błędach człowiek się uczy:) A koty i surykatki to moje ulubione zwierzaki

Beadom - również dziękuję. określenie, że moja akwarela jest "świetlista" jest dla mnie ważne, bo taki właśnie efekt próbuję w akwareli uzyskać, także tym bardziej dziękuję

W świetle ostatnich dyskusji na temat "kiczu" zaczynam bać się wrzucać obrazy
Trudno.
Ołówka chyba jeszcze nie było, więc teraz taka technika.
11. Rodzice Agaty, format A3, trochę ucięty, ołówki oczywiście. Koleżanka poprosiła mnie o narysowanie jej rodziców. Miałem z tym problem, bo dała mi różne zdjęcia i chciała, żebym kombinował. Ustaliliśmy, że w tle ma być droga i las tak jak na jednym ze zdjęć. Wszystko fajnie tylko:
1. Ten las jest strasznie czarny. Na zdjęciu oczywiście był ciemny, bardzo, ale jak to rysowałem mogłem chyba bardziej go rozjaśnić, a ciemniejszych zrobić rodziców? Jeśli się nie mylę. Wtedy las poszedłby na drugi plan, a rodzice na pierwszy, a tak las strasznie rzuca się w oczy.
2. Ręce. To moja pięta achillesowa. Ręce nigdy mi nie wychodzą. Muszę nad nimi pracować.
3. Trawa. Właściwie tu jej nie ma. Jest po prostu szary obszar. Do tego po lewej stronie ojca narysowałem trawę w miejscu, w którym powinna być droga....
Szkoda, że forum nie znalazłem wcześniej, bo mógłbym nanosić poprawki. Teraz już niestety jest za późno. Ale przynajmniej widzę błędy, a cieszyłbym się gdybyście krytycznym okiem na ten rysunek spojrzeli, bo wszelkie uwagi przydałyby mi się na przyszłość. Co prawda teraz mam "zamówienie na rodziców", ale na olejne, więc będę zdawał relację z poczynań

przez administrację Forum za temat i wykonanie, odbiór na +