Dzięki! Ten brązowy to chyba odbite w wazonie drzwi, ale mogę się mylić. W sumie faktycznie tam mogłem coś zmienić. Ale skoro od razu nie rzuca się w oczy to dobrze.
Dzisiaj nie miałem czasu za bardzo, więc nic specjalnego nie powstało. Chciałem tylko sprawdzić inny papier, który kupiłem no i wypróbować farbki. Mam też szkice do kolejnych obrazów, więc jutro zaczynam.
47. Łódź, 18 x 24 cm, akwarela.
W innym stylu niż poprzednie, tu nie zwracałem uwagi na szczegóły i nie trzymałem się szkicu. Takie ćwiczenie. A wniosek taki, że blok do akwareli "artAquarell" firmy Koh-i-noor jest lipny i się marszczy (mimo, że ma 300g/m2 - tyle samo ma Canson np. Fontenay, ale jest o niebo lepszy). Więc Koh-i-noor nie polecam.

Na podstawie zdjęcia:
http://browse.deviantart.com/?qh=§ion=&global=1&q=azoomwithaview#/d4n11s0Poprawka: Koh-i-noor nie jest aż taki zły. Pomarszczył się, ale później się wyprostował

I jest całkiem dobry
