Dziękuję Jadwigo. Martwych natur, a konkretniej kwiatów w wazonie, wykonałem w życiu o ile się nie mylę 3 - wszystkie olejem na płótnie. Poza tym martwe natury mnie jakoś nigdy nie interesowały więc ich nie malowałem. Akwarelami więc jest to pierwsza martwa. Ale przyznam, że mi się spodobało nawet.
Myślę, że powinieneś zająć się na poważnie akwarelą-to najładniejsze moim zdaniem Twoje prace
Dziękuję! I taki mam zamiar. Tzn. zająć się akwarelą. Dlatego zamówiłem już nowe farby, mam nadzieję, że dziś lub jutro je odbiorę i przy akwarelach chyba zostanę. Choć oczywiście nie da się chyba całkowicie przy nich zostać, bo np. wczoraj dostałem zamówienie na obraz olejny, co mnie nie cieszy zbytnio, bo już chciałem oleje zostawić w spokoju. No ale jeszcze ten jeden muszę namalować.
Ale akwarele mnie wciągnęły, to fakt. Dopiero teraz, kiedy mam lepsze farby i lepszy papier odkryłem ich niezwykłe właściwości.