Malarstwo - Teresa Kopańska
  Malarstwo Teresy Kopańskiej
forum malarskie
Forum malarskie
28 Marca 2023 - 18:34:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: To jest dopiero banalne pytanie... co dalej? :)  (Przeczytany 14840 razy) Średnia ocena: 0
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Gruszka
Przyjaciel
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 404


WWW Nagrody
« : 26 Lutego 2011 - 18:01:43 »

Hej Wam,

zabrałam się pierwszy raz za akryle... i czuje, że będzie tak jak z tymi moimi czaplami - fajny obraz, gdyby nie to beznadziejne tło..
i tu to samo. JUz po pierwszych ruchach pędzlem wiedziałam, że coś jest nie tak. SMuga na smudze... zero jednolitego koloru.

Maluję na gotowym, zagruntowanym płótnie. Zraszam farby wodą, moczę pędzle, zastosowałam się chyba do wszystkich rad, które znalazłam. Więc co zrobiłam nie tak??

póki co mój obraz wygląda ja akwarela ;) i ma paćki a nie tło...
czy jak naniosę kolejną warstwę tła - uda się uratować? jak zrobić gładkie tło???

oto moja kaczka dziwaczka...


kolory są żywsze (to akurat wina aparatu), ale jakość...  bezradny milczek

Mój boże, a ja nie mam w domu ani kropli wódki...
/Dwa żebra Adama/
Olga
Bywalec
*
Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 65


WWW Nagrody
« Odpowiedz #1 : 26 Lutego 2011 - 19:42:06 »

faktycznie nie wyglada to jak akryl, po części to pewnie wina zdjęcia.Może masz za bardzo rozcieńczone farby skoro wychodzi akwarelowo.W akrylu możesz wszystko zamalować, nakładac warstwy na warstwy.Farby jak zauważyłaś szybko schną.Czy masz jakieś medium do akryli-lepsze to do rozcieńczania farb niż woda.Ja wogóle nie zraszam ani palety ani płótna, maluję dośc gęsta farbą.
Gruszka
Przyjaciel
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 404


WWW Nagrody
« Odpowiedz #2 : 26 Lutego 2011 - 19:56:29 »

To płótno też trzeba zrosić?? no masz babo placek... usmiech

malowałam bardzo cienką farbą - to znaczy dużo wody. W ogóle już te akryle prosto z tubki są bardzo rzadkie. To jakaś chińska taniocha.

Dobra, to następną warstwę polecę grubo. Ale już tej "podmalówki" nie muszę skrapiać wodą?? czy też trzeba?

Mój boże, a ja nie mam w domu ani kropli wódki...
/Dwa żebra Adama/
Olga
Bywalec
*
Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 65


WWW Nagrody
« Odpowiedz #3 : 26 Lutego 2011 - 20:07:25 »

nic nie skrapiaj, wyciśnij farbę z tubki na paletę, dodaj do niej dosłownie krople wody,zeby nie miała za gęstej konsystencji lub medium zamiast wody i maluj.Skoro ma rzadką to możesz nawet jechac bez rozcieńczania.
Moje farby sa dosyć gęste-Amsterdamy.
Na koniec możesz robic cienkie laserunki jak masz medium.
Gruszka
Przyjaciel
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 404


WWW Nagrody
« Odpowiedz #4 : 02 Marca 2011 - 13:49:58 »

Niestety - cos jest nie tak. Stawiam na to, że mam do kitu farby...

Zaczęłam wczoraj mały obrazik akrylami - na dobry płótnie - sprawdzonym już olejami (w sensie inny obraz na plótnie z tego samego kompletu/rodzaju/firmy) i jest dramat. Farba wysycha znów jak akwarela (tym razem malowałam prosto z tubki, bez żadnego rozcieńczania wodą czy czymkolwiek), po kilku minutach płótno już jest suche - nakładałam więc kolejne warstwy i wszystko się mazia, nie da się gładko rozprowadzić farby, a dodatkowo kolejna warstwa farby powoduje, że zeskrobuje się jakoś ta pierwsza i zaczyna się w ogóle odsłaniać gołe, białe płótno. Tragedia.

Wyrzucę te akryle chyba do kosza...


ale zapytac Was chciałam o co innego.
Czy można malowac farbami OLEJNYMI na podmalówce zrobionej AKRYLAMI? czy olej będzie się trzymał na cieniutkiej powłoce akrylowej??
( mam zaczętą tę kaczkę i nie chce jej zniszczyć, a tymi akrylami na pewno jej nie skończe, jak tak się będzie mazać).

Mój boże, a ja nie mam w domu ani kropli wódki...
/Dwa żebra Adama/
teresa
Admin
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3 658


WWW Nagrody
« Odpowiedz #5 : 02 Marca 2011 - 14:10:46 »

Gruszka ;
Cytuj
Czy można malowac farbami OLEJNYMI na podmalówce zrobionej AKRYLAMI? czy olej będzie się trzymał na cieniutkiej powłoce akrylowej??
Możesz malować teraz olejami, tylko spokojnie bez nerwów, bez pośpiechu.

A co do malowania akrylami, jak wspomniałaś, to szereg błędów popełniłaś.
Akryle są farbami wodnymi i należy ich tak traktować jak tego wymaga ich konsystencja, czyli rozrabianie wodą. usmiech
Gruszka
Przyjaciel
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 404


WWW Nagrody
« Odpowiedz #6 : 02 Marca 2011 - 16:18:23 »


A co do malowania akrylami, jak wspomniałaś, to szereg błędów popełniłaś.
Tereso, ale za wyjątkiem tego, że nie skropiłam samego płótna wodą, za pierwszym razem, gdy zaczynałam podmalówkę kaczki, nie popełniłam chyba żadnego innego błędu. Rozcieńczałam farbę wodą, zastosowałam się do wszystkich wskazówek. Dopiero po poradzie Olgi zdecydowałam malować bez rozcieńczania - prosto z tubki - ale i tak efekt jest podobny - czyli mizerny....

Fajnie, że mogę wrócić do oleju :D dzięki za potwierdzenie

Mój boże, a ja nie mam w domu ani kropli wódki...
/Dwa żebra Adama/
danny
Stały bywalec
*
Aktywność:
0%

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 142


Nagrody
« Odpowiedz #7 : 02 Marca 2011 - 17:30:28 »

Głowa do góry!

Akrylami można uzyskać wspaniałe efekty, pod warunkiem że 1) nie użyjemy za dużo wody - inaczej obrazek będzie wyglądał nędznie, jak akwarela, albo jak namalowany tanią plakatówką 2) nie będziemy malować prosto z tubki (już wyjaśniam)

Kolory tanich akryli są bardzo "szkolne" - profesjonalny obraz uzyskamy rozmazując je na palecie i uzyskując odcienie, tak jak to robimy z olejami.

W przypadku akryli niezwykle ważną rzeczą jest PODMALÓWKA - malowanie na białym tle nie wygląda najlepiej, w dodatku rozrzedzona farba sprawia, że tło może prześwitywać. 

Polecam zakup dużej tubki bieli, medium akrylowego i opóźniacza.
Gruszka
Przyjaciel
*

Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 404


WWW Nagrody
« Odpowiedz #8 : 02 Marca 2011 - 18:47:58 »

Ale wciąż mam wrażenie, że mówimy o różnych rzeczach...

Za pierwszym razem rozcieńczałam farby odrobiną wody - wyszło - jak widać na zdjęciu powyżej. Zamalowałm całe tło, więc nie rozumiem, o co chodzi z podmalówką na białym tle...? przecież zrobiłam podmalówkę i to pełną...
Efekt był mizerny.

Za drugim razem nie rozcieńczałam farb wcale - brałam prosto z tubki, co nie oznacza, że nie mieszałam kolorów na palecie. Mieszałam - i problemem nie jest kolor farb a ich efekt na płótnie. To, że obraz wciąż wygląda jak akwarela, i jest w dodatku całkowicie matowy.

Na tę abstrakcję (drugie podejście do akrylu po "kaczce") nałożyłam już trzy warstwy koloru i wciąż widać smugi farby (brak gładkości, poślizgu). Na tle albo są grube skupiska farby, matowe i brzydkie plamy, albo wręcz przeciwnie - bardzo jasne fragmenty, jakby przetarte do samego czystego płótna - pomimo, że tło zrobiłam też chyba w trzech warstwach.

Więc wciąż nie rozumiem, dlaczego tak się stało.

Mój boże, a ja nie mam w domu ani kropli wódki...
/Dwa żebra Adama/
Olga
Bywalec
*
Aktywność:
0%

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 65


WWW Nagrody
« Odpowiedz #9 : 02 Marca 2011 - 18:52:27 »

coś nie tak jest z tymi akrylami które masz, za komplet tych akryli na pewno miałabyś parę tubek czegos lepszego(nie mówię wcale o jakichś wypasionych farbach).Nie jestem pewna czy na tym będzie się trzymał olej skoro powierzchnia  jest tak słaba, ze sie wymywa jak sie kładzie następną warstwę.To nie jest  cecha akrylu, tak nie powinno być.
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2007, Simple Machines
Google - ostatnia wizyta 25 Stycznia 2023 - 03:15:24