Coś tam udało mi się sprzedać, ale faktycznie nie jest to łatwe. Beksiński też nie miał wykształcenia ASP, a był po architekturze-politechnika, tak jak ja zresztą po politechnice;). Pracował na pół etatu, żeby po pracy malować. Miał pierwszą udaną wystawę, gdzie wszystkie obrazy sprzedał i poszło. Problem Allegro jest taki, że ludzie chcą obrazów bardzo tanich, średnio 100 zł, ze zdobioną ramą, takie małe "muzeum-kicz". Czasem wręcz prawie za darmo, myśląc że to okazja. W Polsce jest ciężko ze sztuką. Ludzie cieszą się z okazji, że udało się coś kupić najtaniej nie bacząc na wartość nabytku. Często obrazy te są seryjnie "produkowane".
[quoteHobby i czasami sprzedaż jakiegoś obrazu nie muszą się wykluczać....]
Ależ oczywiście! Tego nie da się ukryć.
Lecz jako (Ja) handlujący "starociami" to czasem wystawiam sobie coś mojego. Po pytaniu czy ma Pan wykształcenie w tym kierunku (odp.NIE) - "a to dziękuję".
Amatorstwa mało kto kupuje - ludzie wolą po szkołach[/quote]