Dziękuję Teresko za analizę moich prac. Morze to nie morze, raczej jezioro, a łódka a raczej jej odbicie, rzeczywiście troszkę do poprawy, i chyba jeszcze coś w oddali domaluję. Co do świec, to trochę inaczej to widzę. Rzadko urabiam jakąś ideologię do swoich prac. W tym wypadku skupiłam się raczej na cieple niż blasku. Tak jak z ludźmi, nie zawsze towarzyszy im blask, a często właśnie ciepło jakie mają w sobie. Poza tym, światło zapalonych świec widać lepiej w ciemności, w dzień widzimy a właściwie czujemy tylko ciepło właśnie. Nie wiem czy dobrze to tłumaczę, ale chodziło mi właśnie o oddanie ciepła, w kolorystyce przede wszystkim i w samym temacie świec
