myszor

[myszor]

Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi. Niemrawo jeszcze poruszam się po forum wiec z góry przepraszam, że nie odniosę się  do wszystkich postów. Choć zapewniam wszystkie Wasze uwagi są dla mnie bezcenne i jednakowo ważne. Parę zdań o sobie umieściłem w ‘’ Poznajmy się ‘’. W galerii zaprezentowałem kilka moich samodzielnych prac i szczerze powiedziawszy to wszystko co mam do pokazania. Mam jeszcze trochę rysunków ale rewolucja to raczej nie będzie. Wcześniej głównie wykonywałem kopie obrazów i chyba jestem przez to trochę zmanierowany w dokładnym odtwarzaniu tego na co patrzę, zresztą zawsze postrzegałem siebie bardziej jako rzemieślnika-warsztatowca niż jako artystę. Nie wiem czy to trafne określenie ale nie potrafię się inaczej określić w swojej pracy. Cały czas szukam swojego stylu, indywidualnego spojrzenia czegoś po czym byłbym rozpoznawalny. No ale, „wiśta-wio’’ łatwo powiedzieć, myślę, że większość artystów pracuje na to latami i z moimi kilkoma obrazami to daleka droga.
Jery, galandir, infrawizjer, sert – dla tych kilku opinii  warto było zapisać się do tego forum. Nie wiedziałem, że można się dowiedzieć tak dużo w zaledwie kilka godzin. Zacznę coś z tymi moimi obrazami kombinować – może wyjdzie coś bardziej interesującego. Tymczasem kończę jeden akryl, ale on będzie raczej w podobnej nucie jak te zamieszczone. Tematyka - no cóż, ja to po prostu lubię. Obszar moich zainteresowań jest rzeczywiście ryzykowny. Cały czas staram się oderwać od płotu na podmiejskim targowisku gdzie często widywałem obrazy typu „Jeleń na rykowisku”. Ale uwierzcie mi mam kilku mistrzów-mentorów których staram się być nieudolnym naśladowcą, a przysłowiowy „jeleń na …’’ to w ich wykonaniu dzieło godne niejednej znanej galerii.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie posty.     

[sert]

Myszor, jak najdalszy jestem od tego, aby określać Cię mianem rzemieślnika a Twoje prace sprowadzać do poziomu "jelenia na rykowisku". Absolutnie nie ta półka. Jedyną rzeczą jakiej mi brakuje to odrobina swobody, zamaszystości i umowności. Myślę, że zbyt  mocno trzymasz się detalu i to sprawia, że w Twoich pracach wszystko jest jednakowo ważne. Piszesz o kopiowaniu. Osobiście bardzo to lubię i kopiuję do dziś. Jednak traktuję to bardziej jako naukę w sferze techniki, poznawania sposobów na osiągnięcie pewnych efektów i także jako "wprawki" usuwające strach przed pędzlem. Jest to również chęć zmierzenia się z czymś trudnym. Ta wiedza potem stokrotnie procentuje. A własny styl? Chyba też go nie mam ale wcale nad tym nie boleję.
Jeśli masz fotki swoich kopii - pokaż je, z przyjemnością obejrzymy. I rysunki rownież

[infrawizjer]

Jery, galandir, infrawizjer, sert – dla tych kilku opinii  warto było zapisać się do tego forum. Nie wiedziałem, że można się dowiedzieć tak dużo w zaledwie kilka godzin.

jestem szczęsliwy że mogłem cokolwiek pomuc choć nie wydaje mi się aby w tym wypadku z moich ust padły tu cenne rady . Ciężko wyjaśnić człowiekowi jak lekko trzymać pędzel w dłoni , jak robić skróty , a tym bardziej jak dochodzić do własnego stylu, mysle że edukacja plastyczna z zakresu historii sztuki szczególnie dziesięcioleci ostatnich może tu być pomocna , także wnikliwa analiza .sztuka wymaga od nas dyscypliny estetycznej , bardzo szybko rozpoznasz obraz który jest zmęczony , przegadany lub jak to sert określił nie ma oddechu . pozdrawiam

[myszor]

Niestety nie mam fotek kopii to wcześniejsze prace. Rysunki postaram się wkleić jak najszybciej ale jak wspominałem rewolucja to raczej nie będzie. Co do Twoich uwag sert to masz rację. Sam czuję, że mam zniewoloną rękę przez ten ''detal'' - szczegółowość. W trakcie pracy wydaje mi się ok. a w efekcie jestem niezadowolony. Swoboda pędzla - no to chyba dziesiątki namalowanych obrazów. Ja po prostu zbyt mało czasu spędzam przy sztalugach. Ale wydaje mi się, że spodkania na łamach tego forum będą bardzo motywujące. Już są !
Co do tych rysunków to mam pytanko. Zaczynać nowy temat, czy modyfikować istniejący ?

[infrawizjer]

zacznij nowy . Porządek musi być pomaga to w ocenie cyklu i odbiorze

[VanGob]

Co do tych rysunków to mam pytanko. Zaczynać nowy temat, czy modyfikować istniejący ?

Myślę że umieszczanie wszystkich swoich prac w jednym wątku, niezależnie od techniki wykonania, jest najlepszym rozwiązaniem i daje najlepszy pogląd na twórczość użytkowników naszego forum. Kontynuuj w tym temacie. Oczywiście nowe prace jako nowy post.

[infrawizjer]

hmmm.... wyjdzie Van Gob na to że temat będzie miał 40 stron postów nie jest to dobry pomysł  . lepiej zrobić odnośniki do działów każdej osoby . to by znormalizowało poruszanie się po galeriach

[VanGob]

Infra, ja tam nie mam nic przeciwko 40 stronom postów 
Co do odnośników, to muszę przyznać że mnie zaintrygowałeś.  Możesz rozwinąć tę myśl? Ja to już nawet widzę jak miałoby to wyglądać, ale może Twój pomysł będzie lepszy.
Żeby nie zaśmiecać galerii myszora dyskusją o sprawach technicznych galerii, stworzyłem nowy temat: Galerie użytkowników forum - sprawy techniczne .

[myszor]

Nowe

1. '' W wysokich górach '' - olej na desce, 60 X 85 cm


2. '' Jesienne damy '' - olej na desce, 52 X 39 cm


3 '' Stary słoń '' - akryl na papierze, 28 X 20 cm


4 Kopia obrazu I, Szyszkina '' Gęsty las '' olej na płótnie, 30 X 41 cm


5. Kopia obrazu I. Szyszkina '' W południe w okolicach Moskwy '' olej na płótnie, 30 X 41 cm

[knykle]

Piękna galeria, popieram takie malarstwo i sposób przedstawiania świata, przyrody, zwierząt. Również uważam, że w naturze nic nie trzeba zmieniać aby ją namalować, wszystko jest dokładnie dopasowane.
Pozdrawiam i czekam na nowe prace.