Tytuł: Rozlane akryle - jak przechować? Wiadomość wysłana przez: Sisi 20 Maja 2008 - 14:03:23 Wylało mi się za dużo niebieskiego jak i białego - wiem że można przykryć mokrym ręcznikiem papierowym ale do niego się przykleja farba ... Myślałem że może by akryle nie wysychały trzeba je włożyć do lodówki jest chłodno , i jest wilgotność :D Co o tym myślicie ? Może macie jakieś swoje sposoby ??????????
Tytuł: Odp: Akryle w lodówce Wiadomość wysłana przez: Lena 20 Maja 2008 - 21:27:25 Z akrylami poki co mialo mialam do czynienia, ale mysle sobie ze produkty w lodwce tez wysychaja. Z lodowka, czy bez na moj rozum trzeba postarac sie czyms to nakryc - jakims plastikowym albo szklanym naczyniem, pudelkiem. No i nie zaszkodzi wszystko to dopiero w foliowa torebke.
Moze ktos jeszcze cos tu powie Tytuł: Odp: Akryle w lodówce Wiadomość wysłana przez: teresa 21 Maja 2008 - 08:45:05 No na pewno pomoże w jakimś stopniu folia, ale i tak "musztarda po obiedzie" Jedna rada to je wykorzystać jak najszybciej w malowaniu obrazka. :)
Tytuł: Odp: Rozlane akryle - jak przechować? Wiadomość wysłana przez: Sisi 15 Czerwca 2008 - 15:25:16 Niestety lodówka nie zdała egzaminu … z jedno centymetrowej „kupki” farby zdającej się do malowania zostało jakieś 3 milimetry … No ale musze spróbować z zamrażarką :D
Tytuł: Odp: Rozlane akryle - jak przechować? Wiadomość wysłana przez: Dana 04 Października 2008 - 10:04:42 Hallo,
co do tych Akryli... Ja osobiscie uzywam plasykowego pojenmika do Tortöw, z Przykrywa.A ze jestem leniwa wiecznie te nakladzione Farby czyscic, a papierowe Palety do Farb tez kosztuja, wyscielam ten pojenmik wpierw folia aluminiowa, nakladam Farby ( tyle ile potrzebuje) i spryskuje je lekko ( za pomoca spryskiwaczki do kwiatöw) woda zmieszana z plynem do mycia naczyn. Ten plyn powoduje, ze te Fraby krzepna/ schna wolniej jak normalnie. Po zakonczonym seansie na dany dzien, spryskuje pozostale Farby, na plaecie, ta sama woda z plynem i zamykam te plastykowa tortownice. Ta wilgoc pozostaje w pojemniku. I te farby sa dlatego w tym stanie okolo 3 Dni miekkie i nie wyschniete. Naturalnie taki pojemnik starcza na farby do malowania malych plucien. Na duze Plutna 2x3meter nakladam Farby besposrednio na plutno, ktöre pierw lekko spryskuje ta mieszanka wody z plynem, i w czasie pracy, spryskuje tez te akryle na plutnie. Ale uwaga !!!gestosc Farb, i ich rozprowadzanie jest b. duzo zalezne od ilosci wody z plynem, i jej proporjonalneje mieszanki. Kazdy musi sam wyexperymentowac, jaka mieszanke i do czego potrzebuje. Wieze ze moglam Tobie troche pomöc. :papa2: Tytuł: Odp: Rozlane akryle - jak przechować? Wiadomość wysłana przez: adriannaa 23 Kwietnia 2011 - 12:33:05 Rozlane akryle :oczko: Dave Kaufman : http://www.youtube.com/watch?v=d6egUsZvWu4 przygotowania : http://vimeo.com/18358025 Tytuł: Odp: Rozlane akryle - jak przechować? Wiadomość wysłana przez: danny 22 Lipca 2011 - 14:38:35 Akryle są generalnie nie-ekonomiczne, właśnie dlatego, że dużo farby się marnuje.
Spróbuj spryskać farby wodą z rozpylacza (im bardziej zatomizowany strumień, tym lepiej, znaczy że ma być "mgiełka"). Wydaje mi się, że malujesz na złej palecie, więcej w nowym wątku :) |