Forum malarskie

Witam, ostatnio zainteresowały mnie farby akrylowe. Jednak nie chce wybierać w ciemno a ciężko jest znaleźć opinie. Malowałam akrylami serii Louvre, Lefranc. Teraz muszę kupić większe tuby. Co polecacie?

Osobiście bardzo lubię farby van gogh, rembrandt,maimeri, pigmenty i konsystencja farb oferowanych przez te firmy spełnia moje oczekiwania.Myślę, że z czystym sumieniem farby godne polecenia  :tak:

 Dla początkujących dobre są Chromacryl określane jako akryle studenckie, dla mnie za rzadkie ale na początek przygody z akrylami myślę, że wystarczą. Bardzo podobają mi się fary idea decor ze względu na kolory :oczko: ale ich jakość (konsystencja) też pozostawia wiele do życzenia, pomimo to paleta oferowana przez firmę urzekła mnie  :tak:

Mało maluje akrylem ale parę firm wypróbowałem, polecam farby akrylowe firmy renesans. O ile oleje robią beznadziejne tak akryle robią bardzo dobre, no i tanie. Chociaż w różnych miastach zauważyłem dużą rozległość cenową tych farb, co nie zmienia faktu że dalej są tanie. Polecam !

Ja również polecam z farb akrylowych renesans i maluję jeszcze Chromacryl ale jak wyżej napisano jest rzadka w ogóle ich nie rozpuszczam w wodzie

Farby akrylowe Talens Van Gogh - 40ml
tanie nie są bo, cena od 9,90zł. ale

Cechy farb akrylowych Talens Van Gogh:
Mocne i żywe kolory.
Wysoka zawartość pigmentu.
Widoczne pociągnięcia pędzla.
Wysokie stopień odporności na światło.
(http://img821.imageshack.us/img821/7009/17410c.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/821/17410c.jpg/)
może warto spróbować ?
paleta barw (http://anonymouse.org/cgi-bin/anon-www.cgi/http://www.szal-art.pl/farby-akrylowe-talens-van-gogh-40ml_613_1741/)
Jak zasięgnęłam języka, to ponoć tymi farbami można uzyskać piękne przejścia,
malować laserunkiem, ponoć świetnie nadają sie do wszelakich struktur.

Barwy ciepłe - Maimeri Acrilico. Barwy zimne - Talens Amsterdam. Duże tubki 250 ml kosztują nie więcej niż 20 złotych, a może nawet mniej. Broń Cię Boże, kupować zimne Maimeri'e. Kolory strasznie ciemnieją dzień po wyschnięciu nawet, gdy nie wystawiam je za bardzo na światło. Za to ciepłe świetnie się trzymają, są nasycone i w miarę gęste. Amsterdamy lubię za wspaniałe błękity. Raczej nie nastawiałbym się z farbami na jedną firmę. Niektóre robią jedne barwy lepsze, inne gorsze.

Ja nie jestem zadowolony z koloru Mars Black jaki oferuje Maimeri. Jest blada i ma lekki odcień brązu.
Która firma Waszym zdaniem oferuje najczarniejszą z czarnych?

Vargazz;
Nie ma tak, jak wyżej zadałeś pytanie.
Jeśli chodzi o firmę produkującą artystyczne farby to na dzisiejszy dzień światowym liderem produkcji farb jest firma "Talens".
o czym już wcześniej pisałam.  Podzielone są one na kilka gatunków. Pierwszym gatunkiem jest Talens Rembrandt,
drugim jest Talens Van Gogh, a trzecim-studyjnym Talens  Amsterdam.
Akryle firmy Talens szczególnie marki Rembrandt zaspokoją oczekiwania najbardziej wymagających malarzy.

Jeśli chodzi o najczarniejszą czerń to może przedstawię tak, iż kolor czerni w malarstwie nie jest określony jednoznacznie,
są odcienie czerni, tak jak innych kolorów. Różnią się one tylko produkcją różnych producentów.

W teorii jak i w praktyce - można uzyskać kolor czarny przez mieszanie kolorów (kolor + kolor )
np. uzyskujemy głęboką barwę czerni o odcieniu brązu.np.
(http://img205.imageshack.us/img205/4657/kolor2jpg.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/205/kolor2jpg.jpg/)

Natomiast granatową barwę (głęboki odcień czerni) łączymy z chłodnymi tonami kolorów
Używaną najczęściej czernią w malarstwie jest czerń kostna,
w języku chemicznym to węgiel + związki potasowo wapniowe, powstałe z wyprażenia kości.
Ale najbardziej ceniona w malarstwie jest czerń z kości słoniowej. Malarze najchętniej też używają czerni tzw. "szwedzkiej",  
na bazie marnego wypalonego węgla.
Jest jeszcze głęboka czerń pod nazwą jako "Sadza" chemicznie to czysty węgiel.

Są różne rodzaje czerni używanych w malarstwie a mianowicie, które można by wymieniać z uzyskania ich z chemicznych związków,
ale po cóż,  nas z reguły interesują jej odcienie np. są też czernie "Kości Słoniowej", "Hebanowej Czerni"Czerni granatu"

Aby uzyskać czerń naturalną należałoby rozprowadzać ją z kolorem według proporcji 1:5
(czyli np. jedną szpachelkę koloru czarnego mieszając z 5 szpachelkami innego koloru)
tak samo ma się to do mieszania innych kolory ze sobą.
Wówczas to prace - dzieła -  będą o wiele naturalniejsze.

Zgadza się... Dokładnie o to mi chodziło. Zdaję sobie sprawę, że pytanie zadane było zbyt ogólnie. Chciałem poznać Wasze subiektywne odczucia co do różnych producentów.

Twoje wypowiedzi są na prawdę bardzo pomocne. Dziękuję! Piszę o tym, bo dziś w necie jest za dużo bełkotu i ciężko trafić na "odpowiednie" forum.
Pozdrawiam  :okok:

Na początek polecam duży komplet tanich farbek "Louvre" i 60ml bieli z Renesansu.

Jak już trochę farbek zniszczysz (farbki szybko krzepną i na początku są duże straty na materiale) polecam, skompletowanie kryjących kolorów z Renesansu.

Kiedy trochę pomalujesz i będzie Cię wkurzało, że żółty nie jest dostatecznie żółty, a błękit paryski jakiś taki matowy - kup sobie świetliste kolory z Van Gogha, albo W&N.

- no i mus, medium i opóźniacz do akryli.

najczarniejszy kolor mozna najlatwiej uzyskac tak: medium akrylowe + czarny pigment w proszku i wychodzi tak czarne, ze czarniej sie nie da ;)

A tak do calosci tematu ja od siebie polecam po prostu medium akrylowe i suchy pigment, wtedy nigdy nie ma rozczarowania ani konsystencja ani kolorem, bo wszystko sie sporzadza samodzielnie wg. potrzeb. :)

Jeszcze zależy jaki pigment :) czerń z winorośli nie da takiej "głębokości" jak np. czerń kostna :)

Witam  :oczko:
po ostatnich dyskusjach na forum na temat akryli, postanowilam je wyprobowac. Zapoznalam sie z calym dzialem i wciaz pewne sprawy sa dla mnie niejasne. Jesli ktos otarl sie o te problemy, to bede wdzieczna za podpowiedzi.
1. jakie akryle do laserunku, malowania subtelnymi przejsciami tonalnymi. Impasty na ta chwwile mnie nie interesuja. Czy sa jakies sprawdzone firmy? Czy producent raczej nie ma znaczenia, a decyduja umiejetnosci techniczne malarza? Czy warto kupic akryle z najwyzszej polki np. Maimeri Brera, Artists' Acrylic Winsor&Newton, czy roznica w stosunku do sredniej polki jest raczej niewielka i szkoda wyrzucac pieniedzy (to ma dla mnie znaczenie). Ze sredniej polki rozwazam: Talens Van Gogh, Ferrario Acrylic Master, Winsor&Newton Galeria. Czy ktos uzywal? byly polecane Van Goghi.....
2. kwestia ciemnienia obrazu po wyschnieciu. Czy faktycznie jest to bardzo widoczne? Czy malujac zakladacie, ze cos sciemnieje, wiec bierzecie na to korekte mieszajac kolory?  Artists' Acrylic Winsor&Newton oferuje farby ktore nie zmieniaja barwy. Czy warto sie w to bawic? Czy raczej traktowac jako chwyt reklamowy producenta wprowadzajacego nowa linie na rynek?
3. mieszanie farb roznych producentow. Czy ktos mial jakies przygody z laczeniem roznych firm, np. barwniki zle sie lacza, albo czesc obrazu sie swieci, czesc jest matowa? czy lepiej trzymac sie jednego producenta, ale np. mieszac farby z roznych polek cenowych jednej firmy, np. tlo - tansza farba, temat glowny - gorna polka?

Troche tego duzo, ale mam zamieszanie w glowie, kazdy producent pisze, ze jego akryl jest the best... :tak:

Witaj,

Wybór producenta MA znaczenie. Tańsze farbki to mniej pigmentu, słabe krycie i "padające" kolory. W&A to firma posiadająca pewną reputację na rynku, zwykle nie rzucają słów na wiatr, medium w ich farbach jest bardziej przezroczyste (w innych farbach białe) i tylko trochę zmienia się po wyschnięciu.

Cokolwiek kupisz, zwracaj uwagę na 1) światłotrwałość 2) stopień połysku (gwiazdki ***)  3) krycie (kwadracik)

W&A i brera to farby dość drogie. Myślę, że powinno się zacząć od czegoś ciut gorszego, żeby poznać i docenić właściwości lepszych jakościowo farb.

Akryle są naprawdę wdzięcznym i niedrogim medium, piękne efekty możesz osiągnąć różnymi markami. Jeśli Twoje prace mają przypominać akwarelki (delikatne, półprzezroczyste kolory, itp.) wybierz dowolne "szkolne" farbki dobrych firm (np. Louvre, Liquitex Basic, Daler Rowney Simply, Talens Art Creation). Nie będziesz zawiedziona.

Jeśli prace mają wyglądać jak "obraz", a nie jak akwarele -  wybierz "mocniejsze" farby.

Generalnie, jeśli myślisz serio o malowaniu (chcesz się rozwijać, uczyć, itp.) musisz zmusić się do mieszania kolorów, a nie do malowania prosto z tubki. W przypadku tańszych zestawów z wieloma kolorami, artysta bardzo często łapie się na malowaniu kolorami z tubki (plus biel lub czerń, itp.).

I tutaj zaczyna się heca:

tańsze, badziewne farbki mają w składzie kilka pigmentów. Np. dwa różne żółte. Mieszając kombinowany błękit z kombinowanym żółtym mieszasz nie 2, a 4 koloty :) Mieszanki z kombinowanych kolorów są bledsze i bardziej "brudne".

Ja np. na Twoim miejscu kupiłbym sobie kilka tubek z Vallejo Acrylics (np. od Kremera, albo z Szał Art)

- żółty kadmowy jasny i cytrynowy
- alizaryna i czerwień kadmowa
- ultramaryna i błękit pruski
- umbra palona
- biel tytanowa

Z tych kolorów wyczarujesz cuda. Tańszą opcją może być zakup farbek maimeri policolor (tubki 20ml, normalnie są w słoiczkach).

Więc... Jeśli chcesz inwestować w lepszej jakości farby, kup sobie wyżej wymienione tubki, uzupełniając później o
- błękit kobaltowy
- viridian
- ochra żółta
- ftalo zielony/niebieski
itp.

powodzenia!